środa, 12 lutego 2014

Rozprawa w sprawie wolności słowa z Kelthuzem odbyta!

Rozprawa odbyła się punktualnie. Od razu powiadamiam, że wyznaczono termin kolejnej - 17 marca, g. 11:30, s. V. Na rozprawę przybyło kilkanaście osób, by udzielić poparcia słusznej sprawie, z czego jestem wielce rad. Odmówiłem składania wyjaśnień oraz odpowiadania na pytania sędziego, wyrażając jedynie zgodę na odpowiedź na pytania obrony. Potwierdziłem moje wyjaśnienia, złożone w prokuraturze podczas postępowania przygotowawczego. Są one oczywiste dla każdego liberała i libertarianina, uznającego wolność słowa i ekspresji artystycznej za wartość niepodważalną i jedno z podstawowych praw w wolnym społeczeństwie.
Należałoby wspomnieć tutaj, czego prokurator Mariusz Jakubiak się dopatrzył podczas post. przyg. w twórczości i otoczce projektu "Biała Pięść". Otóż ku mojemu wyjątkowemu zdziwieniu spytał mnie z kamienną twarzą, czy symbol białej pięści na żółto-czarnym tle to wyraz supremacji rasowej rasy białej nad rasami żółtą i czarną. Czy jest to może wynik szkolenia ideologicznego, jakiemu prokuratorowie zostali niedawno poddani? Złoto-czarna flaga to tradycyjny symbol libertarianizmu, nawiązujący zresztą do czerwono-czarnych sztandarów anarchistów sprzed 100 lat, gdzie zamiast czerwieni rewolucyjnej mamy kolor złoty - symbol pieniądza, kapitalizmu i wolnego rynku. Czerń to z kolei tradycyjnie symbol wolności. O ile marksiści czy anarchiści stosowali symbol pięści, choć zazwyczaj koloru czarnego, jak wyraz buntu i niezadowolenia, to sam symbol pięści nigdy nie miał konotacji ani faszystowskich, ani rasistowskich, gdyż jest symbolem antyautorytarnym i stosowany był przez różne formacje i ruchy ideowe, zazwyczaj antyestablishmentowe.
Pomysł na białą pięść kapitalizmu - symbol sprzeciwu wobec totalitarnych zapędów państwa opiekuńczego - nie jest nawet mój, zwyczajnie znalazłem takowy symbol w internecie i stwierdziłem, że jest wystarczająco wyrazisty jako "logo" zespołu.
Kolejny przykład niesamowitej inwencji i kompetencji prokuratora, to skupienie się na czcionce użytej do napisania nazwy "Biała Pięść", jak i tytułu albumu "Kapitalizm, głupcze!". Otóż w ozdobnej czcionce typu gotyckiego (choć raczej to pseudo-gotyk, niż prawdziwa czcionka tego typu) prokurator ku mojemu jeszcze większemu zdumieniu dopatrzył się nawiązania do... faszyzmu i III Rzeszy! Moje próby wytłumaczenia, że czcionka typu gotyk była standardową czcionką stosowaną na terenie niemieckojęzycznym na dekady zanim malarz z wąsem został demokratycznie wybrany na wodza, i że użycie akurat takiej czcionki nie ma nic wspólnego z faszyzmem niestety chyba nie zrobiły wrażenia. Przypominam też, że na witrynie z muzyką BP widniał sugestywny opis, zawierający m.in. zdanie "Faszyzm należy zwalczać siłą!".
Nie wiem od kiedy użycie w utworze słowno-muzycznym przez podmiot liryczny słów "czarnuch", "bambus" itp. może znieważać osoby rasy czarnej, skoro same rzeczone osoby w ten sposób się do siebie zwracają - i to nie tylko w utworach z gatunku gangsta rap, ale w realnym życiu, na ulicy. Posługując się tą parodią logiki prokuratury, można dojść do wniosku, że słynna polska komedia "Chłopaki nie płaczą", gdzie jeden z bohaterów, ps. Bolec, notorycznie rzuca słowami "czarnuch", "czarnuchy", a postać grana przez Cezarego Pazurę ma nawet niesławny monolog nt. pochodzenia Afroamerykanów od niewolników, co insynuuje, że należą do niższego chowu człowieka - wyczerpuje znamiona czynu zabronionego art. 257 k.k., i należałoby oskarżyć reżysera/scenarzystę/aktorów/producenta o znieważenie grupy ludności z uwagi na rasę. Oczywiście byłoby to ośmieszenie się na wieczność, więc nie sądzę, by ktokolwiek zdobył się na takie zawodowe samobójstwo. Dystrybutorom filmów Quentina Tarantino też raczej proces nie grozi. Wobec tego, dlaczego wytypowano akurat moją twórczość - muzykę inspirowaną czarnoskórymi artystami (np. Body Count) i tekstami w konwencji gangsta rapu i hardcore'u, ale będącymi swoistym pastiszem tych gatunków? Mam podejrzenia sądzić, że naciski z góry - nie wiem, czy z polecenia ciał Unii Europejskiej - nakazujące walczyć z "przestępstwami nienawiści", jakkolwiek absurdalne by one nie były - i wspomniane już szkolenia ideologiczne prokuratorów, poskutkowały wszczęciem ponownego postępowania w mojej sprawie.
Przypomnę, że cała afera zaczęła się, gdy w marcu 2012 r. jegomość nazwiskiem Jakub Uliasz, absolwent socjologii UJ obsesyjnie tropiący "prawicowców" i "fundamentalistów religijnych", doniósł do Komendy Miejskiej Policji w Kielcach, iż niejaki Kelthuz propaguje... faszyzm! Oczywiście szybko się okazało, że są to totalne bzdury, opinia biegłej dr Alicji Gałczyńskiej jednoznacznie wykazała, że teksty Białej Pięści tenże faszyzm i inne totalitarne utopie krytykują dosadnie i nie pozostawiając wątpliwości co do tego. Sprawa została umorzona. Dopiero potem z wyższego szczebla spłynęła zapewne komenda, by jednak przyczepić się do innych treści, tym razem rzekomego znieważania osób rasy czarnej w utworze "Nie mam słów", a także "Jebać lewackich pokurwieńców" i "Neurotyczne urojenia", gdzie nawet nie padało verboten słowo "czarnuch", ale prokurator dopatrzył się znieważania w zbitce "w pysk im murzyński chuj niemyty". No nie wiem, moim zdaniem ten wers raczej pochlebnie wyraża się o rozmiarach prącia rzeczonego Murzyna, mogącego służyć punitywnie jako penetrator otworu gębowego. Znamion znieważania bym się tutaj nigdy nie dopatrzył. Ale logika dawno została zgwałcona przez samozwańczych "zwalczaczy rasizmu".
Wspominając o etatowych bojownikach przeciwko rasizmowi, muszę nadmienić, iż jako biegły w nowym postępowaniu został powołany nie kto inny, a Rafałek Pankowski, xyva "Biała Brzytwa"
Pankowski (pierwszy z lewej) demonstracyjnie wznoszący białą pięść
na spędzie jakichś baranów z KPN w Jadwisinie na początku lat 90-tych
, ze Stow. "Nigdy Więcej", który od prawie 20 lat robi karierę na szukaniu rasizmu tam, gdzie go nie ma (np. wśród ruchów anarcho-ekologicznych, czy anarchistów czerpiących z "tradycji sarmatyzmu"). Tak skutecznie tę karierę robi, że obecnie piastuje stanowisko profesora nadzwyczajnego na UW, co chyba z automatu skazuje tę uczelnię na wieczną infamię i pośmiewisko. Pankowski ma mentalność totalniacką, jak powszechnie wiadomo, pragnąłby zamykać ludzi nie tylko za poglądy wg niego będące nieprawomyślnymi, ale również penalizować wypowiadanie słów wg niego "nienawistnych". Tym samym jego poglądy stoją w skrajnej sprzeczności z ideami wolnego, cywilizowanego społeczeństwa. Ten skrajnie nieobiektywny osobnik oczywiście nie mógłby wydać opinii mającej znamiona naukowości, co zresztą można było wywnioskować po lekturze jego książki "Rasizm a kultura popularna", gdzie autor kompletnie pomija rasistowski murzyński hiphop czy rap, czy zaangażowanie pupilków "Nigdy Więcej" z zespołu Afrika Bambaata w skrajnie antysemicki rasistowski ruch "Czarnych Panter", mających tak wiele wspólnego z Rote Armee Fraktion. Dla Pankowskiego rasizmem jest praktycznie wszystko, co ma znamiona "kulturowego imperializmu" cywilizacji zachodniej i jako takie wymaga natychmiastowej penalizacji. Czysty mentalny bolszewizm, tak typowy dla tych, co "wiedzą lepiej". Paradoksalnie, ten ideologiczny faszyzm mentalnej bolszewii błyskotliwie krytykuje wybitny amerykański czarny ekonomista i socjolog, Thomas Sowell, w swoich wielu książkach - "Oni wiedzą lepiej" czy "Intellectuals and Race". Podejrzewam, że gdyby zmusić Pankowskiego do debaty na ten temat z Sowellem, to ten pierwszy, jak to ameby intelektualne mają w zwyczaju, zwyczajnie uciekłby z podwiniętym ogonem - tak, jak zresztą to niedawno zrobił podczas pewnej konferencji, gdy dowiedział się, że ma uczestniczyć w panelu dyskusyjnym z prof. Bogumiłem Grottem. Tchórz Pankowski po prostu wziął i uciekł. Jest to intelektualny walkower i przyznanie się do tego, iż jest się niczym innym, tylko zerem. Pozdro Panko!
Podczas rozprawy dokonany został odsłuch inkryminowanych utworów Białej Pięści, a następnie sędzia odtworzył inny materiał dowodowy - nagranie wywiadu z marca 2010 r. ze mną, przeprowadzane przez Grzegorza Sumerę z portalu bodajże heavymusic. To nagranie niby wg prokuratora ma rzucać światło na moją osobowość i motywy. Pada tam na przykład z moich ust stwierdzenie, że "należy uczynić z Polski imperium!" - ho ho! Toż to ksenofobia! Co z tego, że ta wypowiedź dotyczy wyłącznie działalności muzycznej i chęci stworzenia silnej pozycji kraju na muzycznej mapie Europy - zgoła nieudanej, dodam. Co z tego, że użyta została ironia i slang subkultury metalowej, oparty na dość napuszonych słowach - ten osobnik pragnie imperializmu! W ten sposób zapewne prokuratura chce mnie przedstawić. Potem w wywiadzie pada moje stwierdzenie, że "dziadek może nieźle napierdolić murzyna" - nawiązanie do popularnego w owym czasie nagrania, jak starszy emeryt z brodą w autobusie odparł atak i prawie znokautował czarnoskórego chuligana, stając się wyrazistym symbolem oporu zaszczutych i bezbronnych starszych ludzi przeciwko rozwydrzonemu chuligaństwu w centrach amerykańskich miast. Oczywiście prokuratura uznała ten fragment wypowiedzi za podejrzanie świadczący na rzecz mojego rzekomego rasizmu i pewnie też chęci stosowania przemocy wobec innych ras. Cóż za logiczna szwoleżerka!
Oczywiście są to bardzo słabe dowody, natomiast fakty są takie, że abstrakcyjne utwory słowno-muzyczne, gdzie wypowiada się podmiot liryczny, a nie ja jako prywatna osoba, nie mogą z definicji znieważać wytypowanych grup, zwłaszcza, że jako liberał i indywidualista, nie mam żadnych powodów czy intencji, by to robić. Poza zamiarem zaszokowania słuchacza i zastosowania się do konwencji artystycznej muzyki ulicy, nie stał za inkryminowanymi utworami żaden motyw, a znając moje liberalne przekonania filozoficzne, oskarżanie mnie o rasistowskie pobudki jest zrobieniem wyjątkowej kurtyzany z logiki i zdrowego rozsądku. Ale te cechy cywilizowanego człowieka nigdy nie były mocno reprezentowane przez aparat represji w żadnym ustroju.
Myślę, że nie ma już wątpliwości, iż tego typu proces przejawia znamiona pełzającego totalitaryzmu i powolne przekształcanie się Polski, jak i całej Unii Europejskiej, z kraju wolnego, liberalnego, o poszanowaniu podstawowych wolności - w ideologiczną dyktaturę, gdzie represjonuje się i ogranicza wolność słowa, wolność gospodarczą, wolności obywatelskie, poddając je reżymowi urzędniczej biurokracji i reglamentacji. Jest to powrót nazizmu, gdy urzędnik wyznaczał, jakie słowa są dopuszczalne, a jakie działania (choć nikomu nie szkodzące) są verboten.
Jeśli zdecydowanie nie przeciwstawimy się tym smutnym tendencjom, czeka nas "Rok 1984" do potęgi. To nie jest ani trochę śmieszne, i ani ty, ani ty - nie możecie czuć się dłużej bezpiecznie.

6 komentarzy:

  1. Jebać lewackich pokurwieńców. Zaorane!

    OdpowiedzUsuń
  2. Z ''dokonań'' Rafałka :

    http://sierp.libertarianizm.pl/?p=688

    http://foxmulder2.blogspot.com/2011/08/rafa-pankowski-zestawia-mnie-z-gowinem.html

    http://foxmulder2.blogspot.com/2011/07/jak-kumple-pankowskiego-oskarzyli-mnie.html

    A oto murzyńscy ''faszyści'' nienawidzący czarnej hołoty, łzeliberałów czyli socjałów i Obamy :

    http://www.youtube.com/watch?v=49wQr5KhfGA

    http://www.youtube.com/watch?v=XXdNee2RQ6o

    http://www.youtube.com/watch?v=jX7-Vr4IJHs

    http://www.youtube.com/watch?v=r4-T5Rf6bN4

    - ''Obama, you damn nigga''...

    Tekst prokurwatora o białej pięści jako supremacji nad rasą czarną i żółtą owszem smaczny i z grzybkami można by go podać ale jak dla mnie przebił wszystko sędzia, który pomylił dwóch obecnych na sali obserwatorów z Rothbardem i Hayekiem... Omal niem popuścił. Oby ten kabaret nie skończył się smutno zawiasami czy nawet pełnym wyrokiem - następnym razem ruszyć dupy na proces a nie indorzyć tylko na fejsie !

    Aha, z tą czarną władczą knagą i osławioną potencją Afroafrykanów to chyba ściema [ nie sprawdzałem - nie jestem nazi-gejem ] - tu masz link do tekstu z ichniego kolorowego magazynu, gdzie Nigeryjki skarżą się, że ich faceci są kiepscy w tych sprawach :

    http://news2.onlinenigeria.com/headline/189899-are-nigerian-men-really-selfish-and-lazy.html

    Tu zaś jedni czarni wyrzucający innym czarnym że są zbyt czarni i inne takie dziwy :

    http://www.nairaland.com/109030/why-nigirians-alwayz-say-ghanians

    http://www.nairaland.com/354699/mandingoii-profile-storywhy-hate-nigerians

    http://www.nairaland.com/382370/why-south-africans-hate-nigerians

    Pozdro - nie poddawaj się ! [ jak śpiewała onegdaj faszystowska grupa Izrael ] :

    http://www.youtube.com/watch?v=vb96C2lcgFA

    OdpowiedzUsuń
  3. Fakt, Mises a nie Hayek ale są dość do siebie podobni [ ach ten wąsik... ] więc ciągle mi się mylą, reszta się zgadza.

    OdpowiedzUsuń